CD Projekt w środę 9 listopada opublikował wyniki finansowe za III kwartał 2016. Po raz kolejny okazały się one lepsze, niż zakładali analitycy. Kurs jednak, mimo mini-hossy wywołanej wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA, stał w miejscu. Czy paliwo do wzrostów na największym polskim producencie gier się już wyczerpało? Czy faktycznie jest to „napompowany balon”, który pęknie z hukiem? Co dalej z CD Projekt? Przedstawiamy naszą prognozę na najbliższe lata. Dowiedz się jakie gry i kiedy zostaną wydane oraz jaka będzie wycena CD Projekt w roku 2021.
Wyniki finansowe za III kw. vs konsensus
3Q2016 | wyniki | konsensus | różnica | r/r | q/q | YTD2016 | rdr |
Przychody | 100,9 | 87,3 | 15,6% | -10,9% | -56,5% | 419,8 | -32,90% |
EBITDA | 46,1 | 40,2 | 14,7% | -12,1% | -70,3% | 211,9 | -38,50% |
EBIT | 44,8 | 39,4 | 13,8% | -12,5% | -64,0% | 207,9 | -38,80% |
Zysk netto | 36,6 | 32,9 | 11,4% | -9,4% | -64,2% | 171,2 | -38,10% |
Patrząc na powyższe wyniki należy wziąć pod uwagę, że jesteśmy 1,5 roku po premierze Wiedźmina 3. Wielu przepowiadało, że zyski za lata 2016 i 2017 będą znikome w porównaniu do 2015. Tak się jednak nie stało. Pojawiła się gra nowego typu (Gwint), a Wiedźmin 3 doczekał się swojej edycji Game of the Year (GOTY). CD Projekt nadal generuje bardzo duże przychody i zyski. Są one zaledwie ok. 10% gorsze niż rok temu. Łącznie za trzy kwartały 2016 spółka osiągnęła 419,80 mln zł przychodów i 171,20 mln zł zysku netto.
Prognoza zysku netto za rok 2016
Przed nami końcówka roku, Black Friday i okres świąteczny, na który CD Projekt szykuje dla graczy „fenomenalną ofertę”. Do IV kwartału wejdzie również monetyzacja nowej gry – Gwint. Za ten okres prognozujemy ok. 70 mln zł, a za cały rok 2016 ok. 240 mln zł zysku netto. Przypominamy, że w całym roku 2015 CD Projekt wypracował 342,40 mln zł zysku netto.
Gwint – Wiedźmińska Gra Karciana
Prognozowana data premiery: sierpień 2017
W czerwcu 2016 roku, kiedy to zdecydowaliśmy się na zakup CDR, pisaliśmy: „Gwint to minigra z Wiedźmina 3, która swoją popularnością zaskoczyła chyba samych twórców. Przez wielu została okrzyknięta najlepszą minigierką w historii, a o jej fenomenie może świadczyć fakt, że sami fani w lipcu 2015 roku stworzyli serwery do gry online! Zostały one jednak usunięte przez CD Projekt, który z reguły raczej przyjaźnie podchodził do tego typu inicjatyw. Tak więc już wtedy wzbudziło to sporo kontrowersji i podejrzeń, co do możliwości wydania Gwenta w wersji online.” No i stało się. Gra, która miała być tylko mini-gierką, krótkim przerywnikiem od głównej przygody, doczekała się swojej samodzielnej wersji.
Mechanika gry opiera się na starciu dwóch armii. Są one reprezentowane przez wirtualne karty. Obecnie do wyboru gracze mają cztery frakcje: Królestwa Północy, Potwory, Scoia’tael i Skellige. Wkrótce do tego grona dołączy Nilfgaard. Każde stronnictwo ma swoich unikalnych bohaterów, umiejętności pasywne oraz karty specjalne. Zadaniem gracza jest wygranie dwóch z trzech rund poprzez zdobycie lepszego wyniku punktowego od przeciwnika.
W październiku ruszyła zamknięta beta, czyli wczesna faza gry, która służy wyłapaniu wszelkich błędów, niedociągnięć, wprowadzeniu usprawnień, nowych pomysłów, a przede wszystkim zbalansowaniu gry pod kątem multiplayer. Mimo to, prawdopodobna liczba zarejestrowanych graczy sięgnęła jednego miliona! A to wszystko bez platformy PS4 i rynku chińskiego. Potencjał jest więc ogromny. Przypominamy, że model Gwinta, czyli free to play (darmowa gra z opcjonalnymi mikropłatnościami), to ulubiony model Chińczyków. A rynek chiński, do którego poskromienia CD Projekt pozyskał partnera w postaci GAEA, jest przeogromny. Prognozujemy, że pełna wersja Gwinta trafi w ręce graczy w sierpniu 2017 roku. Poza PC, XBOX i PS4, gra trafi również w przyszłości na urządzenia mobilne i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Partyjka Gwinta trwa ok. 10-15 minut, więc idealnie wpasowuje się w ramy czasowe mobilnego gracza.
CD Projekt celuje również w e-sport, czyli międzynarodowe rozgrywki najlepszych graczy na świecie w turniejach o wielomilionowe nagrody. Na to naszym zdaniem również są spore szanse, gdyż Gwint jest bardziej widowiskowy od swojego największego konkurenta Hearthstone, a sama rozgrywka zawiera elementy szachów i pokera. A do tych gier chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Do tego dochodzi element kolekcjonerski. Zbieramy swoją talię kart, które opatrzone są pięknymi grafikami, które to z kolei zostaną wydane w przyszłym roku w oddzielnym albumie (we współpracy z firmą Dark Horse). A hasło „catch ‘em all” działa, o czym najlepiej świadczy sukces gry Pokemon Go. Mało tego! Gwint będzie miał bardzo rozbudowany tryb Single Player, czyli coś czego nie mają konkurenci w tym segmencie gier. A CD Projekt ma w swoich szeregach jednych z najlepszych na świecie specjalistów od tworzenia i opowiadania historii. Szanse na sukces są więc spore. A gra jest warta świeczki. Lider segmentu cyfrowych gier karcianych, czyli Hearthstone, generuje ok. 20 mln USD przychodów miesięcznie. To ok. 1 mld zł rocznie!
CyberPunk 2077
Prognozowana data premiery: październik 2018
Cyberpunk 2077 to osadzona w otwartym świecie gra RPG. Tym razem przenosimy się w przyszłość, a akcja toczy się w futurystycznym świecie utrzymanym w mrocznej stylistyce science-fiction. O ile Wiedźmin bazuje na cyklu powieści Andrzeja Sapkowskiego, to CP2077 opiera się na popularnym papierowym systemie role playing znanym pod nazwą Cyberpunk. Jego twórca – Mike Pondsmith – aktywnie uczestniczy w pracach nad grą.
CyberPunk 2077 ma być najbardziej ambitnym projektem w dotychczasowej działalności CD Projekt, który swoją skalą i złożonością ma przebić samego Wiedźmina 3. Prace nad grą trwają od 2012 roku, jednak wygląda na to, że po ostatnim sukcesie finansowym, spółka postanowiła sobie podnieść poprzeczkę i zrobić grę przełomową. Wiemy, że zostaną w niej wykorzystane najnowocześniejsze technologie, takie jak:
– City Creation – kompleksowa technologia służąca do kreacji „żywego”, grywalnego w czasie rzeczywistym, miasta o wielkiej skali, która bazuje na zasadach, sztucznej inteligencji i automatyzacji oraz uwzględnia opracowanie innowacyjnych procesów i narzędzi wspierających tworzenie najwyższej jakości gier z otwartym światem
– Animation Excellence – kompleksowa technologia umożliwiająca znaczny wzrost jakości i produktywności skomplikowanych animacji ciała i twarzy na potrzeby gier RPG z otwartym światem, uwzględniająca również innowacyjne rozwiązania procesowe i unikalny zestaw dedykowanych narzędzi
– Cinematic Feel – kompleksowa technologia umożliwiająca dostarczanie unikalnej, filmowej jakości w grach RPG z otwartym światem, uwzględniająca również innowacyjne rozwiązania procesowe i unikalny zestaw dedykowanych narzędzi
– Seamless Multiplayer – kompleksowa technologia umożliwiająca tworzenie unikalnej rozgrywki dla wielu graczy, uwzględniająca wyszukiwanie przeciwników, zarządzanie sesją, replikację obiektów oraz wsparcie różnorodnych trybów rozgrywki razem z unikalnym zestawem dedykowanych narzędzi.
Wiemy również, że nad CP2077 pracuje obecnie więcej osób z gamedevu niż pracowało nad trzecią częścią Wiedźmina w najintensywniejszym miesiącu. Do tego dochodzą wypowiedzi przedstawicieli spółki, którym wręcz brakuje słów na opisanie tego, czym będzie CyberPunk2077. Wszystko wskazuje więc na to, że to będzie prawdziwa bomba!
Daty premiery wciąż nie znamy. Spółka jest bardzo oszczędna w wydawaniu jakichkolwiek komunikatów na temat gry. Na oficjalnym forum firmy widnieje stanowisko: „Lubimy zaskakiwać, nie możemy więc podać konkretnej daty.” 🙂 My prognozujemy końcówkę 2018 roku. Spółka powinna skrócić swój cykl wydawniczy z 4 do 3 lat. W strategii na lata 2016-2021 zapowiedziano, poza CP2077, jeszcze jedną grę AAA. CD Projekt musi więc mieć czas na wydanie gry i kolejnych dodatków, które zapewne się pojawią w latach 2019-2020. Jeśli chodzi o kampanię marketingową to w przypadku CyberPunka, może być ona krótka, ograniczająca się do zaledwie 2018 roku, ale za to bardzo intensywna. Gra już teraz jest jedną z najbardziej oczekiwanych gier na świecie 🙂
Wiedźmin 4
Prognozowana data premiery: maj 2021 rok
No i dochodzimy do tajemniczej gry AAA, która ma zostać wydana po CyberPunku, a przed końcem roku 2021. Co to może być za gra? Tak, tak, my stawiamy na Wiedźmina 4 🙂 Nie wierzymy, że spółka w pełni porzuci świat, w którym przecież się tak doskonale czuje. Zarząd wielokrotnie podkreślał, że rozstanie z marką Wiedźmina, byłoby w tym momencie nieracjonalne z biznesowego punktu widzenia. Owszem, trzecia część zakończyła przygody z Geraltem w roli głównej. Tym razem jednak przewidujemy, że to my będziemy mogli stworzyć swojego wiedźmina, bądź wiedźminkę. Któż nie chciałby się wcielić w wykreowanego przez siebie pogromcę potworów? Uniwersum Wiedźmina aż się prosi o tego typu możliwość. Wyobraźcie sobie taki prolog do gry:
Pierwszą misję (tutorial?) zleca nam prosty chłop ze wsi, który ma pewien problem. Wiedźmini natomiast specjalizują się w rozwiązywaniu problemów. Wcielamy się więc w Ciri (widocznej na grafice obok), a warunkiem wykonania zadania będzie „Prawo Niespodzianki”, czyli prastare prawo, które polega na tym, że jedna osoba oferuje drugiej „wszystko, czego sobie zażyczy”. Wtedy obdarowywany wypowiada formułę „Dasz mi to, co masz, a o czym jeszcze nie wiesz” (chodzi o nienarodzone dziecko). W ten właśnie sposób wiedźmini werbowali w swoje szeregi kolejnych rekrutów. I w ten właśnie sposób pod skrzydła Geralta trafiła Ciri. I właśnie w ten sposób do gry trafilibyśmy my w czwartej części. Po wykonaniu zadania, kilka miesięcy później, Ciri wraca po odbiór nagrody, czyli dziecka, które zostało przeznaczone do bycia wiedźminem/wiedźminką. W tym momencie gra przenosi nas do trybu tworzenia własnej postaci. I w ten sposób zaczynamy kolejną przygodę w wiedźmińskim uniwersum 🙂
Prognozowana data premiery gry to naszym zdaniem maj 2021 roku. CD Projekt lubi wydawać swoje gry w maju, a rok 2021 wynika ze strategii ogłoszonej na lata 2016-2021. Nie ma powodu, dla którego gra miałaby się pojawić wcześniej. Poza tym studio we wcześniejszych latach wciąż będzie zbierać plony CyberPunka 2077, który w tamtym okresie będzie królował na rynku.
Rynek gier – prognoza
Przy omawianiu spółki produkującej gry komputerowe, warto wziąć pod uwagę rynek globalny i perspektywy jego rozwoju. A te są rewelacyjne. Sektor rozrywki i mediów to jeden z najciekawszych i najbardziej obiecujących segmentów światowej gospodarki.
Prognozowana wartość rynku gier na świecie w roku 2015 wynosiła 91,5 mld USD. W roku 2016 jest to już 99,6 mld USD. Analitycy Newzoo przewidują, że przy zachowaniu obecnego tempa rozwoju, w 2019 r. jego wartość może osiągnąć nawet 118,6 mld USD. Najbardziej dynamiczny wzrost ma zanotować segment gier na urządzenia mobilne i tablety. W 2016 roku mają mieć one udział aż 37% światowego rynku. Trzy lata później ich udział będzie wynosił blisko 50%! Terytorialnie największą dynamikę wzrostu odnotuje rejon Azji i Pacyfiku.
Według prognoz w pierwszej trójce największych rynków gier komputerowych znajdują się: Chiny (24,3 mld USD), USA (23,5 mld USD) i Japonia (12,4 mld).
Wartość polskiego rynku gier wideo wynosi obecnie ok. 431 mln USD (+5,64% r/r). Polska zajmuje tym samym 23 miejsce na świecie.
Podsumowanie
Wiecie już dlaczego rynek chiński i urządzenia mobilne? Zarząd CD Projekt ma łeb na karku, a swoją politykę rozwoju prowadzą wręcz perfekcyjnie. Wiedźmin 3 przeniósł spółkę na zupełnie inny, nieporównywalnie wyższy, poziom biznesowy.
Źródło: Opracowanie własne, stan na 26.08.2016 r.
Do największych Activision Blizzard, Electronic Arts, czy Konami wciąż jeszcze trochę brakuje, ale CyberPunkiem 2077 i stałym comiesięcznym dochodem płynącym z Gwinta, CD Projekt otworzy sobie furtkę do światowych gigantów rynków. W związku z powyższym podtrzymujemy naszą prognozę wydaną w sierpniu 2016 roku i spodziewamy się wzrostu kursu akcji CD Projekt do ceny 211,61 zł (do roku 2021 roku). Wycena spółki sięgnie wtedy ponad 20 mld zł.
Premiera drugiej gry AAA raczej w 2020 zeby zdazyc zamknac program motywacyjny.
Z tego co wiemy program motywacyjny obejmuje lata 2016-2021. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że do jego realizacji nie będzie już nawet potrzebna druga gra AAA
Świetny artykuł. Pozdrawiam
Dziękujemy 🙂
Świetny ,rzeczowy artykuł.
Sponsorowany ten materiał ?.. a co hak przyjdzie bessa ?
Artykuł nie jest sponsorowany. To nasze prywatne wnioski jako akcjonariuszy. A naszym zdaniem bessa juz trwa, ale jak przyjdą jeszcze większe spadki to tym lepiej. Mamy opcję put, więc nawet na to liczymy. Co do CDR to oczekiwalibyśmy wtedy od spółki sporej odporności.
Dziękujemy Marek, staramy się w ten sposób prowadzić całego bloga 🙂
Jeśli CP2077 ledwo wyszedł z preprodukcji to prognozowana premiera raczej w okolicach października 2019 jeśli nie początek 2020 – potrzeba zawsze ok 3 lat. Nie widzę najmniejszych szans na wcześniejszą premierę. Rockstar przy 1k+ pracownikach wydał najnowszą część GTA 5 lat po poprzedniej a o takiej właśnie skali gry tutaj mówimy. Proszę ich nie popędzać bo nikt dobrze na tym nie wyjdzie.
Nie ma oficjalnego stanowiska spółki na temat tego, na jakim etapie znajduje się produkcja CP2077. Przy pisaniu artykułu braliśmy natomiast pod uwagę rok 2019 jako datę premiery. Postawiliśmy jednak na końcówkę 2018 ze względu na wydanie po CP2077 kolejnej gry AAA. 2 lata z CP jako głównego produktu CDR to trochę krótko. Tym bardziej, że na pewno pojawią się dodatki. A przypomnijmy, że prace nad grą trwają od 2012 roku. CDR nie zaczyna więc od zera.
świetny ostatni artykuł o CDProjekt. Sam zapakowałem się po pachy po 52. Myślę, ze teraz jakiś czas czeka nas stagnacja i ewentualna lekka korekta (niżej niż 49 nie zakładam, to działa jak lep na muchy) w związku z realizacją zysku w styczniu. Potem mam nadzieję stabilnie do góry. Co sądzicie?
Sądzimy, że CD Projekt jest spółką typowo długoterminową z dużym potencjałem do dalszych wzrostów 🙂 Firma się świetnie rozwija i na chwilę obecną nie widzimy powodów do niepokoju
https://www.youtube.com/watch?v=5EkJStzVamI
A co powiecie o tym wszystkim w kontekscie tego.
@Don, ale o co dokładnie pytasz? Co z tego wideo wynika?
A jak odniesiecie się do tego? http://www.bankier.pl/wiadomosc/Akcje-CD-Projektu-powyzej-60-zl-Sa-najdrozsze-w-historii-7495133.html?comments=1#boxArticleComment Tutaj piszą, że CP2077 jest już w cenie i generalnie nie widzą potencjału do większych wzrostów, chyba że Gwint będzie czymś przełomowym.
@balrog nie widzą, czyli mowa o analitykach? Naszym zdaniem CP2077 absolutnie nie jest w cenie, bo skala sukcesu CP będzie dużo wyższa niż Wiedźmina 3. Nie Gwint będzie czymś przełomowym, a właśnie CP. Gwint natomiast swoje zrobi, może nie od razu będzie to drugi Hearthstone, ale ma ogromny potencjał do generowania wielomilionowych, stabilnych zysków dla spółki. Myślimy, że te również przeskoczą oczekiwania analityków.
O Gwincie więcej napisaliśmy w oddzielnym artykule: http://investjourney.pl/2016/12/20/gwint-szacunkowa-liczba-graczy/
Głupi prolog, kto czytał wie, że wiedźmini byli anachronizmem na wymarciu, jacy więc następni Wiedźmini?
No my również czytaliśmy książki i uważamy, że taki prolog mógłby być dla gracza fajnym początkiem nowej przygody. Wprowadziłby on go do wiedzmińskiego świata, pokazał kim są i jak żyją wiedźmini. Tak jak my w książkach poznawaliśmy sposób stawania się wiedźminką, ich trening, wartości i życie na przykładzie Ciri.
[…] wymyślić coś fajnego.” My już taki pomysł na tę grę mamy! Opisaliśmy go w naszej prognozie na lata 2016-2021 w części opatrzonej nagłówkiem Wiedźmin 4. Jeśli ktoś z Was jeszcze się z nim nie […]
[…] się w górę ustanawiając swoje nowe historyczne rekordy. W ostatnim tygodniu prawie przebił naszą wycenę z 2016 r., w której to prognozowaliśmy docelowy kurs CDR na poziomie 211,61 zł (w tamtym czasie kurs […]
[…] bloga to zapewne doskonale zna nasze zdanie na temat Gwinta 🙂 Zaczęło się od artykułu „Co dalej z CD Projekt?”. Później „Gwint – szacunkowa liczba graczy”. Następnie nasze dwie relacje z […]
[…] nasz wpis z listopada 2016 roku pt. „Co dalej z CD Projekt?”. Przedstawiliśmy w nim naszą prognozę na kolejne lata działalności spółki. Dziś już […]
Kbuoxb zxnjyn cialis walmart Dull Taylor’s circumspect esophageal dysphagia severe, The Rotundity Complications Occur.